Z Francją towarzysko
Treść
29 i 30 maja w Rzeszowie dojdzie do powtórki finału ostatnich  mistrzostw Europy siatkarzy. W towarzyskich meczach Polska zmierzy się z  Francją, a dla naszych kibiców będzie to ostatnia okazja do zobaczenia  Biało-Czerwonych przed inauguracją Ligi Światowej. 
W Izmirze  Polacy zwyciężyli 3:1. Choć teraz stawka będzie o wiele niższa, obie  drużyny zapowiadają ostrą walkę o zwycięstwo. - Francuzi zapewne  woleliby spróbować wziąć rewanż za finał mistrzostw na bardziej  znaczącej imprezie. Fakt, że graliśmy przeciwko sobie we wrześniu, na  pewno doda jednak tym meczom jakiegoś smaczku - uważa Jakub Jarosz.  Atakujący Zaksy Kędzierzyn-Koźle jest przekonany, że pod koniec maja  nasza narodowa drużyna będzie dobrze przygotowana. - Ale w jakiej  dokładnie będziemy formie, tego dowiemy się dopiero na zgrupowaniu,  które rozpocznie się po zakończeniu ligi. Jedno, co mogę dzisiaj  powiedzieć, to tyle, że zrobimy wszystko, by te spotkania wygrać -  dodaje Jarosz, który o miejsce w kadrze na LŚ będzie rywalizował z  Piotrem Gruszką i Mariuszem Wlazłym. 
Pisk
Nasz                                          Dziennik            2010-05-12
Autor: jc