Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Weterynarz na wiceministra sprawiedliwości

Treść

Tadeusz Nalewajk jest kandydatem na wiceministra sprawiedliwości - potwierdził wicepremier Grzegorz Schetyna. Według polityków z macierzystej partii - PSL - kandydat ma otrzymać nominację na początku marca. Opozycja krytykuje ten pomysł, wskazując, że Nalewajk nie ma wykształcenia prawniczego, a ponadto zarzucano mu współpracę z SB.

Potwierdzając doniesienia medialne o spodziewanej nominacji nowego wiceministra sprawiedliwości, Schetyna przypomniał, że Nalewajk był podsekretarzem stanu w MSWiA. - Potem okazało się, że są pewne niewyjaśnione kwestie lustracyjne. On oddał sprawę do sądu lustracyjnego i sprawa ta na wniosek IPN została pozytywnie dla niego zakończona. I dlatego jest on w dyspozycji i będzie pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości - powiedział szef MSWiA. - Z tego, co ja wiem, to [nominacja - przyp. red.] będzie 1 marca, bo tam ma być powołanie jednocześnie prokuratora generalnego i wiceministra odpowiedzialnego m.in. za więziennictwo - powiedział szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.
- To jest totalna kompromitacja tej ekipy, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości - ocenia zapowiedzi nominacji Nalewajka poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). - Nie przypominam sobie, żeby wiceministrem sprawiedliwości został kiedykolwiek weterynarz - podkreślił poseł. Zdaniem Mularczyka, świadczy to o kompromitacji i porażce, jeśli chodzi o współpracę ze środowiskami prawniczymi i oznacza, że przez wiele miesięcy "nic sensownego nie zostanie przygotowane w resorcie", a dużą rolę w Ministerstwie Sprawiedliwości będą odgrywać urzędnicy, a nie specjaliści w sferze prawa. Jarosław Kalinowski (PSL) nie widzi problemu w wykształceniu Nalewajka. Podkreśla, że w resorcie sprawiedliwości są stanowiska niewymagające wiedzy prawniczej. Dodaje, że to tak jakby zawsze oczekiwać, że dyrektorem szpitala ma być zawsze lekarz.
Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa za niepokojące nominację na ministra osoby, która była oskarżana o współpracę z SB. - W myśl decyzji sądu lustracyjnego jest osobą o nieskazitelnej przeszłości w kwestii lustracyjnej - mówi o Nalewajce Schetyna. Kalinowski uważa, że podnoszenie tej sprawy mimo wyroku sądowego, który uznał, że Nalewajk złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, jest niepoważne.
Związany z PSL Nalewajk ukończył Studium Weterynaryjne w Sokołowie Podlaskim. Jest absolwentem Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, Studium Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Lokalnego Uniwersytetu Warszawskiego i Wyższego Kursu Obronnego na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie Rembertowie. W latach 80. pracował w Urzędzie Miasta i Gminy Pułtusk. W latach 1990-1998 był zastępcą burmistrza Pułtuska. Później piastował funkcję starosty pułtuskiego.
W 2007 r. został wiceministrem MSWiA. Po miesiącu podał się do dymisji, co było spowodowane - według doniesień mediów - podejrzeniami o współpracę ze specsłużbami PRL.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2009-02-13

Autor: wa