Tarnopol odbuduje polskie zamki
Treść
Władze obwodu tarnopolskiego zamierzają zająć się renowacją i  odbudową zamków i pałaców m.in. w Brzeżanach, Skałacie czy Zbarażu. W  tym rejonie znajduje się najwięcej tego typu budowli na Ukrainie.  Zdaniem historyków sztuki, w związku z trudną sytuacją ekonomiczną  zaczęto w końcu dostrzegać korzyści, jakie płyną z turystyki. 
Nowo  wybrany przewodniczący Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Państwowej  Mychajło Cymbaluk oprócz pobudzania gospodarki w regionie planuje zająć  się odbudową zamków i pałaców. - Sytuacja w obwodzie tarnopolskim nie  jest łatwa. Rozmawiałem z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na temat  rozwoju obwodu. Zamierzamy sporządzić program odbudowy i renowacji  zamków - powiedział portalowi Zaxid.net Cymbaluk.
Zadowolenia z  oświadczenia Cymbaluka nie kryje profesor Henryk Stroński, prezes  Stowarzyszenia Naukowców Polskich na Ukrainie. - W ostatnich latach  rzeczywiście władze Ukrainy zaczynają coś w tym kierunku robić. W  Tarnopolskiem tak się złożyło, że wszystkie przedsiębiorstwa poupadały, a  ludzie z czegoś muszą żyć. Wpadli na prosty pomysł, żeby utrzymywać się  z turystyki, i zaczynają to realizować - zauważa Stroński. Wskazuje, że  jednak na takie przedsięwzięcia brakuje środków finansowych. -  Miejscowi nie bardzo mają skąd je brać, natomiast centrala powoli je  udostępnia. Przed nimi naprawdę bardzo daleka droga, bo większość tych  zamków stoi w ruinie i jest w opłakanym stanie - zaznacza profesor.  Najlepiej wygląda sytuacja w Zbarażu, ponieważ zamek uzyskał wsparcie z  Kijowa i teraz mieści się tam dom kultury. - W moim rodzinnym Skałacie  jest zamek - ostatnio uratowano tam dach. Stoi w dobrym stanie, ale  namawiam, by przywrócono bramę na podstawie przedwojennej fotografii, co  nadałoby mu odpowiedni wygląd - akcentuje Stroński. Wskazuje, że wiele  nakładów pracy wymagają m.in. zamki w Buczaczu i Jazłowcu. Ten pierwszy  został wybudowany nad rzeką Strypą w XIV wieku. Należał do rodzin  Buczackich, Golskich i Potockich. Drugi natomiast pochodzi z XV wieku.  Jego przebudowy dokonał w XVI w. Jerzy Monasterski, hetman wielki  koronny, który przybrał następnie - od nazwy zamku - nazwisko  Jazłowiecki. 
Jacek Dytkowski
Nasz                                                                                                         Dziennik                                      2010-06-23
Autor: jc