Suwałki grożą Grabarczykowi blokadami
Treść
 Suwalski samorząd nie zgadza się na kolejne odłożenie w czasie  terminu budowy obwodnicy Suwałk, która planowana jest już od 30 lat.  Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, wystosował w tej sprawie protest  do Cezarego Grabarczyka. Ostrzega, że jeśli ministerstwo nie przywróci  budowy obwodnicy na listę priorytetowych inwestycji drogowych, to  mieszkańcy Suwałk, wzorem augustowian, rozpoczną serię blokad krajowej  ósemki.  
W swoim piśmie prezydent Suwałk zwraca się do ministra z prośbą o  anulowanie jego decyzji, która usunęła budowę obwodnicy tego miasta w  ciągu drogi krajowej nr 8 z Programu Budowy Dróg Krajowych na lata  2011-2015. Równocześnie protestuje przeciwko tej decyzji. "Propozycje  zawarte w aktualnej wersji Programu Budowy Dróg Krajowych na lata  2011-2015 są sprzeczne z publicznie głoszoną zasadą zrównoważonego  rozwoju kraju. Przedstawione plany inwestycyjne wskazują jednoznacznie,  że została podjęta świadoma decyzja, aby Suwałki i Suwalszczyznę skazać  na cywilizacyjne zapóźnienie i komunikacyjną izolację, a tym samym aby  stworzyć tu skansen gospodarczy i społeczny" - pisze do ministra  prezydent Suwałk. W piśmie Renkiewicz przypomina również, że o budowie  obwodnicy Suwałk i jej wariantach dyskutuje się już ponad 30 lat i nie  widać końca tych polemik. Ostatnie deklaracje i obietnice zarówno  przedstawicieli rządu, jak i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i  Autostrad wskazywały, że obwodnica Suwałk będzie projektowana i budowana  łącznie z obwodnicą Augustowa. "Chciałbym przypomnieć Panu Ministrowi,  że 24 lutego 2010 r. w Białymstoku w rozmowie z nieżyjącym już  prezydentem Suwałk - śp. Józefem Gajewskim - potwierdził Pan konieczność  budowy obwodnicy Suwałk wspólnie z obwodnicą Augustowa, gdyż inaczej  nie uda się rozwiązać problemu komunikacyjnego w tej części kraju" -  pisze prezydent Suwałk. Przypomnijmy, że podobnej treści deklaracje  padły z ust przedstawicieli rządu rok wcześniej, podczas spotkania 24  marca 2009 r. w Augustowie, gdzie wraz z ówczesnym wicepremierem  Grzegorzem Schetyną minister Cezary Grabarczyk publicznie obiecywał  działania w sprawie wspólnej realizacji obu obwodnic do roku 2013.  "Próba wycofania się z tych deklaracji rozbudza w mieszkańcach Suwałk  brak zaufania do Rządu Polskiego oraz pogłębia poczucie pozostawania w  tzw. Polsce B" - czytamy w liście prezydenta miasta. Dlatego też  mieszkańcy Suwałk (około 70 tys. osób) nie akceptują decyzji  Ministerstwa Infrastruktury i zapowiadają już całą serię blokad w  obronie budowy obwodnicy swojego miasta. O tych nastrojach społecznych  powiadamia przedstawicieli rządu Czesław Renkiewicz. Ostrzega ich przed  tym bardzo realnym scenariuszem wydarzeń i apeluje: "Nie mogę zgodzić  się na traktowanie mieszkańców Suwałk i Suwalszczyzny jako obywateli  drugiej kategorii, którym można obiecać wszystko, bo i tak nie trzeba  będzie się z tego wywiązać. Domagam się zaprzestania łamania naszych  konstytucyjnych praw oraz zapewnienia nam bezpieczeństwa i równych praw z  mieszkańcami innych regionów Polski". Nie są to czcze słowa, ponieważ  według danych GDDKiA codziennie przez Suwałki przejeżdża około 7 tysięcy  tirów i autobusów i z roku na rok ich liczba rośnie o blisko jedną  trzecią. Rośnie też niestety liczba tragicznych wypadków drogowych.  
Adam Białous
Nasz Dziennik 2010-12-30 
Autor: jc