Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Supermarkety nie mogą powstawać tam, gdzie chcą

Treść

Prawo i Sprawiedliwość oraz środowisko polskich kupców apelują o dyskusję nad przepisami ograniczającymi niemal dowolne powstawanie dużych marketów. Posłowie Platformy Obywatelskiej przed dwoma tygodniami zapowiedzieli zniesienie - przy poparciu Lewicy i Demokratów uchwalonej podczas poprzedniej kadencji - ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych, która m.in. uzależniała powstanie kolejnych marketów od decyzji samorządów. Reprezentanci polskich handlowców nie mają wątpliwości, że ekspansja marketów wielkich sieci handlowych, która obejmuje już coraz mniejsze miasteczka, nie może pozostać poza kontrolą przepisów. - Uważam, że ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych powinna funkcjonować. Ale przyjmujemy też argumenty o konieczności omówienia i negocjacji sprawy. Wystarczy sięgnąć do prawa innych krajów Europy. Praktycznie w każdym są przepisy, które reglamentują działalność hipermarketów - powiedział Tadeusz Sławik, wiceprezes Kongregacji Przemysłowo-Handlowej. Według niego, to, iż działalność wielkich sieci handlowych jest reglamentowana, wynika najwidoczniej z wniosków, iż wywierają one tak duży wpływ zarówno na produkcję, dystrybucję i wreszcie na sam handel, że może być on niebezpieczny. Zdaniem Małgorzaty Więch z Polskiej Izby Handlu, ekspansja hiperi supermarketów przyczynia się do upadku małych sklepów, a to przecież, jak argumentowała, właśnie małe i średnie firmy przedstawia się jako te, które napędzają wzrost gospodarczy. Tymczasem, jak tłumaczyła, PO, realizując zapowiedź zniesienia ustawy o WOH, nie da szansy na rozwinięcie skrzydeł tym małym i średnim firmom. O przyszłości polskiego handlu reprezentanci polskich kupców rozmawiali wczoraj na konferencji zorganizowanej przez klub parlamentarny PiS. Zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ograniczenia w powstawaniu supermarketów powinny być utrzymane, gdyż całkowicie nieuregulowany proces powstawania nowych marketów jest "wbrew naszym interesom społecznym i narodowym". Jarosław Kaczyński zwracał uwagę, że sytuacja kupców ma duży związek z tworzeniem się w kraju klasy średniej. Polskie społeczeństwo, które "dopiero się we właściwym kształcie buduje", musi, zdaniem prezesa PiS, tworzyć klasę średnią, "która w systemie demokratycznym i rynkowym jest fundamentem normalnego, dobrego, sprawnego funkcjonowania społecznych mechanizmów". W związku z zapowiedzią Platformy zniesienia ustawy o WOH Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało jej nowelizację, by wyeliminować najbardziej kontrowersyjne zapisy. Jak tłumaczył Grzegorz Tobiszowski (PiS), wycofany mógłby być zapis o opiniowaniu lokalizacji marketu przez samorząd wojewódzki. PiS proponuje także m.in. wprowadzenie możliwości opiniowania przez środowiska kupieckie budowy nowego marketu. Jak wyjaśniał inny poseł PiS Adam Abramowicz, ustawa o WOH, wbrew temu, co można było odczytywać z argumentów przeciwników ustawy, wcale nie zakazywała budowy nowych marketów. Uzależniała natomiast ich lokalizację od decyzji samorządów, które powinny najlepiej orientować się, czy dana społeczność nowego marketu potrzebuje, czy też nie. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-02-20

Autor: wa