Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Remont zamiast budowy

Treść

Nowy blok operacyjny w miejscu starej pralni Dyrekcja gorlickiego szpitala wycofała się z planów wybudowania od podstaw bloku operacyjnego, który pierwotnie miał się znajdować w obiekcie dołączonym do budynku lecznicy. Wybrano tańszy wariant sugerując wykorzystanie pomieszczenia po byłej pralni szpitalnej. Placówka potrzebuje nowego bloku operacyjnego, bo obecny nie spełnia już obowiązujących teraz norm, poza tym mocno przestarzały jest też sprzęt będący w dyspozycji chirurgów. Przede wszystkim jednak zastrzeżenia budzi to, że krzyżują się z sobą ciągi komunikacji przed i pooperacyjnej, czego przepisy nie dopuszczają. Z planów dobudowania do szpitala oddzielnego bloku operacyjnego szybko się wycofano, bo inwestycja okazała się zbyt kosztowna. Analizy finansowe wykazały, że znacznie tańsze będzie wykorzystanie istniejących już pomieszczeń po pralni, bo trzeba je tylko gruntownie wyremontować i dobudować tunel łączący je z głównym budynkiem szpitala. Do dyspozycji jest 200 metrów kwadratowych powierzchni. - Pralnia z przestarzałym sprzętem, który nie spełniał norm sanitarnych, została przejęta przez limanowską spółkę i przeprowadzona do przyziemia - mówi wicestarosta gorlicki, jednocześnie przewodniczący Rady Społecznej Szpitala Stanisław Szura. - Zamontowała ona tam swoje urządzenia zajmujące znacznie mniej miejsca, bo nowoczesna technologia nie potrzebuje dużej powierzchni. Tak więc szpital zyskał pomieszczenia, które idealnie nadają się na zlokalizowanie tam bloku operacyjnego. Prawie 200 tys. zł kosztować będzie projekt budowlany, zaś koszt całej inwestycji, łącznie z wyposażeniem bloku, może pochłonąć nawet 9 mln zł. Założono, że zostanie ona zrealizowana w przyszłym roku, a o pomoc finansową szpital wystąpi do Małopolskiego Funduszu Rozwoju. Wspólnie z powiatem, który jest organem założycielskim lecznicy, będzie się też starać o dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych. Natomiast jeszcze w tym roku w szpitalu wymienione zostaną dwie przestarzałe windy. Koszt inwestycji oszacowano na 350 tys. zł. 200 tysięcy przekaże PFRON, resztę dołoży powiat. (SZEL), "Dziennik Polski" 2006-11-06

Autor: ea