Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lista świadków na razie tajna

Treść

- Prokuratura nie uchyla się od przesłuchań osób, które posiadają wiedzę w związku z pracami nad ustawą hazardową; nie ma żadnego znaczenia, czy jest to premier, czy ktoś inny - zapewniał wczoraj posłów na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości wiceprokurator generalny Jerzy Szymański. Parlamentarzyści PiS chcieli się dowiedzieć, czy i kiedy będzie przesłuchiwany w tej sprawie premier Donald Tusk.
Termin prowadzenia śledztwa w sprawie tzw. afery hazardowej wstępnie założono do 7 kwietnia, a obecnie prowadzi je Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga - wynika z informacji przekazanej członkom sejmowej komisji sprawiedliwości przez Jerzego Szymańskiego. - Do sprawy przydzielonych jest trzech prokuratorów, śledztwo jest objęte zainteresowaniem Prokuratury Krajowej - dodał wiceprokurator generalny, deklarując współpracę i pomoc dla sejmowej komisji śledczej badającej aferę hazardową. Szymański poinformował, że prokuratorzy zgromadzili dokumentację liczącą kilka tysięcy stron na temat prac legislacyjnych nad ustawą. - Analiza tych dokumentów powinna potrwać do końca stycznia - ocenił. Zgromadzono też komplet stenogramów z podsłuchów oraz przejrzano akta sprawy prowadzonej w Białymstoku i dotyczącej nieprawidłowości w funkcjonowaniu automatów do gry.
Zbigniew Wassermann (PiS) chciał uzyskać informację, czy prokuratura zabezpieczyła billingi w sprawie tzw. afery hazardowej w sposób standardowy, czy może dokonano tego dopiero po skierowaniu zapytania przez komisję śledczą. Szymański powiedział, że działania te są aktualnie przeprowadzane, ale nie wie, czy na wniosek komisji śledczej.
Przemysława Gosiewskiego (PiS) interesowała natomiast lista świadków i fakt, czy będzie w tej sprawie przesłuchiwany premier Donald Tusk. Szymański odpowiedział, że nie może udzielić informacji, kogo prokuratura już przesłuchała. - Nie możemy ujawniać, przez informowanie opinii publicznej, co zrobiliśmy, a co jeszcze chcemy zrobić - zastrzegł. Gosiewski ripostował, że tu nie chodzi o jakiegoś kolejnego świadka, ale o bardzo wysokiego funkcjonariusza publicznego. Szymański wskazał, że lista świadków jest w dyspozycji prokuratora prowadzącego śledztwo. - Jeżeli podanie tej listy świadków nie zaszkodzi postępowaniu, to ją podamy - powiedział w końcu.
Wiceprokurator generalny poinformował również o stanie śledztwa dotyczącego przecieku do mediów stenogramów z rozmów m.in. byłego szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego z przedsiębiorcą Ryszardem Sobiesiakiem. - W tego rodzaju postępowaniach trzeba przesłuchać wszystkie osoby, które miały kontakt z ujawnionymi dokumentami. Na razie przesłuchano 35 świadków, postępowanie toczy się w sprawie - mówił Szymański.
Wszczęte z doniesienia CBA w październiku zeszłego roku śledztwo w sprawie afery hazardowej dotyczy szeroko pojętych nieprawidłowości przy pracach nad ustawą hazardową. Obejmuje ono wątki związane z nieprawidłowościami przy pracach nad ustawą i towarzyszącej temu korupcji.
Posiedzenie sejmowej komisji odbyło się na wniosek posłów PiS, którzy zwrócili się o przedstawienie szczegółów prowadzonego postępowania.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2010-01-13 Nr 10

Autor: jc