Kopacz za brak szczepionki do sądu?
Treść
Ignorancję, opieszałość i narażanie życia zarzuca polskiemu rządowi i  minister zdrowia Ewie Kopacz żona 48-letniego mężczyzny zmarłego w poniedziałek  w Łodzi z powodu zarażenia wirusem A/H1N1. Kobieta zapowiada skierowanie sprawy  na drogę sądową.
Krzysztof Buczyński poczuł się źle i 7 listopada  zwrócił się o poradę do lekarza pierwszego kontaktu w przychodni w Andrespolu.  Jego stan jednak się nie poprawiał i dlatego trzy dni później powtórnie poszedł  do lekarza, tym razem prywatnie. Wówczas okazało się, że ma zapalenie płuc, więc  otrzymał antybiotyk. Dzień później było jeszcze gorzej. Karetka zabrała go na  oddział Szpitala Chorób Płuc w Łagiewnikach, skąd w stanie ciężkim z  podejrzeniem sepsy w ubiegłą sobotę został przewieziony na oddział intensywnej  opieki medycznej szpitala MSWiA w Łodzi. Przeprowadzone badania wykazały w jego  organizmie obecność wirusa A/H1N1. W poniedziałek, mimo wysiłków lekarzy,  mężczyzna zmarł. - Mój mąż był zdrowym człowiekiem i nie miał żadnych problemów  poza niewielkim nadciśnieniem. Sekcja zwłok wykazała, że powodem jego śmierci  było zapalenie płuc wywołane wirusem A/H1N1 - powiedziała nam wdowa po zmarłym  Marzena Buczyńska. Jej zdaniem, nie doszłoby do tej tragedii, gdyby nie postawa  rządu i resortu zdrowia, które zamiast działać na rzecz pacjentów i zakupić jak  inne kraje szczepionkę przeciw świńskiej grypie, zlekceważyły problem, udając,  że nie istnieje. - Będę skarżyła rząd i minister Ewę Kopacz za ignorancję, za  opieszałość, za to, że śmiała się ludziom w oczy, mówiąc, że nie ma zagrożenia,  również za to, że uśpiła czujność lekarzy - zapowiada Marzena Buczyńska. 
Jak  zapewnia, mimo przeżywanej tragedii nie kieruje nią chęć zemsty. 
- Nie chcę,  by inni ludzie przeżywali to, co my, by cierpieli z powodu śmierci ojców czy  mężów - dodaje. - Tą sprawą powinna się zainteresować prokuratura, zwrócę się  także do rzecznika praw obywatelskich, a jeżeli nic nie wskóram tu, na miejscu,  w Polsce, zwrócę się o sprawiedliwość do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu -  zapowiada Marzena Buczyńska. 
Tymczasem minister Kopacz na posiedzeniu  Komitetu Pandemicznego poinformowała o nowej strategii w leczeniu grypy. Zgodnie  z zaleceniami lekarze pierwszego kontaktu otrzymali nowe instrukcje, a apteki  kolejne dawki leków antywirusowych i szczepionki przeciwko grypie sezonowej. W  ocenie minister Kopacz, mimo wzrostu zachorowań 80 proc. przypadków grypy ma  łagodny przebieg, w 10 proc. przebiega bezobjawowo lub kończy się zwykłym  katarem. Minister stoi na stanowisku, że w obecnej sytuacji zakup szczepionki  przeciw grypie A/H1N1, w przypadku której firmy nie biorą odpowiedzialności za  ewentualne powikłania, byłby nie na miejscu. Nastąpi to wówczas, kiedy firmy  zagwarantują, że szczepionka jest bezpieczna. W Polsce na grypę sezonową  zachorowało już ponad 107 tysięcy ludzi. W około trzystu przypadkach stwierdzono  wirusa A/H1N1.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2009-11-19
Autor: wa