Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Komisja wyjedzie w marcu

Treść

Pod koniec marca, a nie w lutym, do Afganistanu wyjedzie komisja biegłych, która zbada okoliczności ostrzelania wioski Nangar Khel przez polskich żołnierzy. Przyczyną zmiany terminu są złe warunki pogodowe w Afganistanie, gdzie panuje surowa zima. Biegli przeprowadzą eksperyment procesowy, który ma określić stan moździerza i amunicji użytej w trakcie akcji w Nangar Khel, gdzie zginęli afgańscy cywile. Według obrońców zatrzymanych żołnierzy, przyczyną przypadkowego ostrzelania wioski i śmierci jej mieszkańców mógł być wadliwie działający moździerz lub też wadliwa amunicja. Żołnierze z zespołu bojowego "C" na kilkanaście dni przed ostrzelaniem afgańskiej wioski informowali przełożonych o kłopotach z amunicją do moździerzy. Według nich, różnice między miejscem, w które celowano, a miejscem, gdzie spadały pociski, wynosiły nawet około 1000 metrów. Do ostrzału wioski Nangar Khel doszło 16 sierpnia ubiegłego roku. W jego wyniku zginęło sześć osób, dwie następne zmarły wskutek odniesionych ran. Wśród poszkodowanych były dzieci i kobiety. W związku z ostrzałem wioski prokuratura sześciu żołnierzom zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, a jednemu atak na niebroniony obiekt cywilny. Dziś sąd wojskowy rozpatrzy wniosek prokuratury o przedłużenie żołnierzom aresztu tymczasowego. MA, PAP "Nasz Dziennik" 2008-02-12

Autor: wa