Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Klasa Skry

Treść

Siatkarze Skry Bełchatów pokonali wczoraj hiszpańską drużynę CAI Teuruel 3:0 (26:24, 25:20, 29:27) i utrzymali pierwsze miejsce w tabeli grupy D Ligi Mistrzów. Nie powiodło się natomiast Jastrzębskiemu Węglowi - w pojedynku grupy E przegrał z Panathinaikosem Ateny 0:3 (16:25, 20:25, 22:25) i pożegnał się z rozgrywkami.
Skra, aby zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, musiała wygrać seta. Mistrzowie Polski nie są minimalistami, zatem zagrali o zwycięstwo. O pełną pulę. Przy okazji pragnęli rewanżu, bo właśnie z ekipą CAI przegrali na początku rozgrywek. Wyszli na parkiet zmobilizowani, ale początek należał do gości. Hiszpanie niespodziewanie objęli wyraźne prowadzenie (9:4), ale to tylko podziałało na bełchatowian jak... płachta na byka. Zdobyli sześć punktów z rzędu, pokazując rywalom, że bardzo poważnie podchodzą do swych obowiązków. W końcówce goście znów złapali wiatr w żagle, mieli nawet piłkę setową (22:24), ale znakomity blok Polaków przesądził o ich sukcesie. W kolejnej odsłonie wyrównana walka trwała do pierwszej przerwy technicznej, potem Skra już wyraźnie dominowała. Trzeci set znów dostarczył wielu emocji. Hiszpanie długo mieli przewagę, prowadzili nawet różnicą kilku punktów. Przy wyniku 16:21 i 18:23 wydawało się, że jest już po sprawie, ale nasi się poderwali. Doprowadzili do remisu 24:24, po chwili obronili kilka piłek setowych i wreszcie postawili kropkę nad "i". Skra wygrała mecz, wygrała grupę i oczywiście awansowała do kolejnej fazy LM. Sztuka ta nie udała się niestety jastrzębianom. By osiągnąć cel musieli zwyciężyć w Atenach; Panathinaikos był jednak poza zasięgiem.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-01-21 nr 17

Autor: jc