Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Klasa Brazylii

Treść

Polskie siatkarki przegrały wczoraj w Tajpej z Brazylią 0:3 (16:25,
25:27, 16:25) w meczu, który wyłonił najlepszą drużynę eliminacji World Grand Prix, odpowiednika męskiej Ligi Światowej. Podopieczne Jerzego Matlaka już wcześniej zapewniły sobie awans do finału.

To nie był najlepszy występ naszych reprezentantek. Szczególnie w pierwszym secie wyraźnie ustępowały mistrzyniom olimpijskim, popełniając mnóstwo błędów w przyjęciu, obronie i rozegraniu. Doświadczone rywalki bezlitośnie to wykorzystywały. W kolejnej odsłonie gra się wyrównała, Polki miały nawet piłkę setową (przy stanie 25:24, wcześniej zdobyły trzy punkty z rzędu), ale Brazylijki się wybroniły. - Nie jestem zadowolony, grając z tak klasowym przeciwnikiem, trzeba być przygotowanym zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Mimo to uważam, że porażka może być dla nas cennym doświadczeniem, który wykorzystamy w najbliższej przyszłości - powiedział Matlak. Trener miał na myśli m.in. finał WGP, który w dniach 25-29 sierpnia rozegrany zostanie w chińskim Ningbo. Wystąpią w nim - oprócz Polski i Brazylii - Chiny, USA, Japonia i Włochy. Nasze panie w trzech turniejach eliminacyjnych odniosły siedem zwycięstw (w sobotę pokonały Portoryko 3:0 (25:20,
25:20, 25:14) i dwukrotnie przegrały. W Ningbo chcą powalczyć o jak najlepszy wynik. Faworytkami będą "Canarinhos", ale Polki na podium z pewnością stać. Pisk
Nasz Dziennik 2010-08-23

Autor: jc