Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czas ucieka

Treść

W piątek późnym wieczorem Rada Wierzycieli zdecydowała o przedłużeniu do 28 września terminu składania ofert przez podmioty zainteresowane nabyciem Rafinerii Nafty "Glimar" w Gorlicach. Syndyk masy upadłościowej Bożena Polesek nie chciała podać powodów kolejnego przeciągnięcia w czasie momentu zbycia tzw. zorganizowanej części rafinerii. Potwierdziła jedynie, że w obowiązującym wcześniej terminie, czyli do północy 31 sierpnia, wpłynęły pisma potwierdzające chęć kupna "Glimaru" przez trzy podmioty, które dokonały pogłębionego audytu wewnętrznego majątku. Wśród nich jest spółka pracownicza "Glimar 1883", wsparta przez inwestorów strategicznych, w tym spółkę WW Energy, specjalizującą się w handlu paliwami. Jest ona skonfliktowana z syndykiem i dowodzi, iż niezgodnie z prawem odebrano jej prawo pierwokupu rafinerii. Jak nam powiedziała w piątek Bożena Polesek, decyzja Rady Wierzycieli o przesunięciu terminu składania ofert nie zmienia dotychczasowych warunków, w tym ceny minimalnej majątku oszacowanej na poziomie 180 mln zł netto. Poniżej tej kwoty nie będzie można zejść, bo jest ona i tak niemal dwukrotnie mniejsza od pierwotnej ceny majątku, która wynosiła 326 mln zł. Kilka miesięcy temu Rada Wierzycieli wyraziła zgodę na jej obniżenie, ze względu na brak zainteresowania ze strony potencjalnych nabywców. Zgodziła się też na dofinansowanie z własnych środków procesu upadłościowego, na który trzeba wydawać milion złotych miesięcznie. Gdyby proces upadłościowy został przerwany, to "Glimar" byłby zlicytowany przez komorników, co oznacza, że wierzyciele odzyskaliby jedynie niewielki procent pieniędzy, które wpompowali przed laty w upadającą rafinerię. Dodajmy, że po ogłoszeniu przed dwoma laty upadłości "Glimarem" interesowały się m.in. Orlen i Grupa Lotos. Ta ostatnia niedawno wycofała się z tego pomysłu tłumacząc, że transakcja niesie z sobą zbyt duże ryzyko finansowe. Teraz Lotos zdaje się odzyskiwać zainteresowanie gorlicką rafinerią, bo zarząd spółki deklarował ostatnio chęć przejęcia majątku w przypadku, gdyby syndykowi nie udało się go sprzedać. (SZEL) "Dziennik Polski" 2007-09-10

Autor: wa