Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Cena w dół

Treść

180 tys. zł netto - to cena poniżej której nie można sprzedać Rafinerii Nafty "Glimar" w Gorlicach. Tak zdecydowała w piątek wieczorem Rada Wierzycieli, która spotkała się po to, by określić dalszy tryb postępowania syndyka wobec zakładu.


Rada Wierzycieli już raz wyraziła zgodę na sprzedaż "Glimaru" poniżej kwoty oszacowania określanej na poziomie 326 mln zł. Pomimo to żaden inwestor nie złożył oferty kupna rafinerii, choć kilka dużych firm deklarowało taki zamiar. Ponieważ miesięczne utrzymanie majątku kosztuje prawie milion złotych, realna stała się wizja umorzenia procesu upadłościowego z powodu braku pieniędzy na jego dalsze prowadzenie. Gdyby do tego doszło, to majątek "Glimaru" zostałby zlicytowany przez komorników, do czego Rada Wierzycieli nie chce dopuścić. Stąd decyzja o znacznym obniżeniu minimalnej kwoty, za którą syndyk będzie mógł sprzedać rafinerię.

Teraz potencjalni nabywcy będą mieli pięć tygodni na spełnienie wszystkich procedur poprzedzających złożenie oferty kupna. Przypomnijmy, że kupnem "Glimaru" interesowały się dotąd największe firmy branży paliwowej w kraju, w tym Orlen i Grupa Lotos. Od niedawna przejęciem zakładu zainteresowana jest też utworzona przed kilkoma dniami spółka pracownicza "Glimar 1883". Tworzy ją ponad 240 członków załogi oraz spółka WW Energy SA z Ostrowca Świętokrzyskiego. Nowy podmiot poszukuje inwestora strategicznego, który wyłoży pieniądze na zakup rafinerii. "Glimar 1883" jest w tym przypadku w uprzywilejowanej sytuacji, bo jako spółka pracownicza ma prawo pierwokupu. (SZEL), "Dziennik Polski" 2007-05-14

Autor: ea